czwartek, 2 czerwca 2011

Tonal i nagual, czyli nie wystarczy patrzeć – warto też widzieć…


„Don Juan utrzymywał, że podstawą naszej istoty jest postrzeganie, a jej magią – stan świadomości. Dla niego postrzeganie i świadomość były pojedynczą funkcjonalną całością, całością mającą dwa zakresy. Pierwszym z nich jest „uwaga w tonalu” – zdolność postrzegania zwykłej rzeczywistości. Don Juan zwykł nazywać ten rodzaj uwagi „pierwszym kręgiem mocy” i opisywał go jako przerażającą, ale akceptowalną zdolność do porządkowania percepcji codziennego świata.

Drugim zakresem jest „uwaga w nagualu”, czyli zdolność czarowników do koncentrowania uwagi na niezwykłym świecie. Nazywał ten zakres uwagi „drugim kręgiem mocy” albo cudowną zdolnością, którą posiada każdy z nas, ale której używają tylko czarownicy – do porządkowania niezwykłego świata.

[…] Być może wszyscy nieustannie postrzegamy w dwojaki sposób, ale wybieramy tylko jeden z nich, a drugi odrzucamy lub też składujemy go gdzieś w pamięci, tak jak zrobiłem ja. W odpowiednich warunkach lub pod wpływem stresu ocenzurowane elementy pamięci wypływają na wierzch, sprawiając, że posiadamy dwie – odmienne – wizje tego samego zdarzenia.

[…] - Don Juan mówił, że nasz „pierwszy krąg mocy” zostaje nam przyporządkowany bardzo wcześnie, na początku naszego istnienia, więc żyjemy w przekonaniu, że poza nim nie ma już nic więcej. Dla znakomitej większości „drugi krąg mocy” – „uwaga w nagualu” – pozostaje ukryty aż do momentu śmierci. Istnieje jednak droga pozwalająca go osiągnąć, dostępna dla każdego człowieka, obierana jednak tylko przez czarowników – prowadzi ona przez „śnienie”. „Śnienie” jest w gruncie rzeczy przemianą zwykłych snów w wydarzenia wymagające woli. Śniący, wykorzystując „uwagę w nagualu” i skupiając ją na rzeczach i wydarzeniach ze swoich zwykłych snów, zmieniają te sny w „śnienie”.”



Carlos Castaneda „Drugi krąg mocy.”

Brak komentarzy: