ptak był tylko ptakiem
ptak rzekł: "ale zapach! co za słońce! ach!
wiosna przyszła,
więc polecę szukać tej, z którą złączę się w parę."
ptak z ganku sfrunął
i niczym wieść pofrunął
był mały
nie myślał
nie czytał gazet
nie miał długów
nie znał ludzi
leciał w powietrzu
nad czerwonymi światłami
na wysokościach niewiedzy
i jak szalony przeżywał
każdą niebieską chwilę
ach, ptak był tylko ptakiem
tłum. albert kwiatkowski
Foruq Farrochzad, Tawallodi Digar (Drugie narodziny), Teheran 1964.
http://www.literaturaperska.com/foruq/oforuq.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz