poniedziałek, 21 grudnia 2009

Lekcja 93. Mieszka we mnie radość, pokój i światło.



Mieszka we mnie radość, pokój i światło.

Myślisz, że zamieszkuje w tobie zło, ciemność i grzech. Myślisz, że jeśli ktoś zobaczyłby prawdę o tobie, odsunąłby się od ciebie, wzdrygając się przed tobą jak przed jadowitym wężem. Myślisz, że jeśli prawda o tobie zostałaby ci ujawniona, to jej groza poraziłaby cię tak mocno, że zadałbyś sobie śmierć z własnej ręki, ponieważ po zobaczeniu tej prawdy, dalsze twe życie stałoby się niemożliwe.

Te twoje przekonania są tak mocno utrwalone, że trudno jest ci pomóc przekonać się, że nie mają one żadnych podstaw. To, że popełniałeś błędy jest oczywiste. Poszukiwałeś dziwnych sposobów zbawienia, byłeś oszukiwany i sam też oszukiwałeś, obawiałeś się głupich fantazji i pełnych grozy snów; składałeś pokłony bożkom wytworzonym z prochu – wszystko to jest prawdą zgodnie z tym, w co teraz wierzysz.

Dziś poddajemy to w wątpliwość, nie z punktu widzenia tego, co teraz myślisz, ale patrząc na to z zupełnie innego punktu obserwacyjnego, z perspektywy którego takie puste i jałowe myśli są bez znaczenia. Te myśli nie są zgodne z Bożą Wolą. On tych dziwacznych wierzeń z tobą nie dzieli. To stanowi wystarczający dowód na to, że one są błędne, ale ty nie postrzegasz, że tak jest.

Dlaczego nie miałbyś być zachwycony zapewnieniem, że całe zło, które myślałeś, że wyrządziłeś, nigdy nie zostało wyrządzone, że wszystkie twoje grzechy są niczym, że jesteś teraz tak czysty i święty, jak wtedy, gdy zostałeś stworzony i że jest w tobie obecne światło, radość i pokój? Twoje własne wyobrażenia o sobie samym nie mogą stawiać oporu Woli Boga. Myślisz, że przyniesie ci śmierć, ale Ona jest życiem. Myślisz, że cię zniszczy, ale jesteś przez Nią zbawiony.

Ta jaźń, którą wytworzyłeś, nie jest Synem Boga. Zatem ta jaźń w ogóle nie istnieje. I wszystko, co wydaje się czynić i myśleć, nic nie znaczy. Nie jest ani zła ani dobra. Jest nierzeczywista i nic ponadto. Nie walczy z Synem Boga. Nie rani go, ani nie niepokoi. Nie zmieniła stworzenia, ani nie przemieniła bezgrzeszności w grzech i miłości w nienawiść. Jaką moc może mieć ta wytworzona przez ciebie jaźń, jeśli sprzeciwia się Woli Boga?

Twoja bezgrzeszność jest zagwarantowana przez Boga. Trzeba to wciąż, nieprzerwanie powtarzać, aż zostanie zaakceptowane. To jest prawda. Twoja bezgrzeszność jest zagwarantowana przez Boga. Tego, co Bóg stworzył jako wieczne, nic nie może naruszyć lub zmienić. Jaźń, którą wytworzyłeś, zła i wypełniona grzechem, jest bez znaczenia. Twoja bezgrzeszność jest zagwarantowana przez Boga, a światło, radość i pokój są w tobie.

Zbawienie wymaga akceptacji tylko jednej myśli – jesteś takim, jakim stworzył cię Bóg, a nie takim, jakim siebie wytworzyłeś. Bez względu na to, co myślisz na temat zła, które uważasz, że uczyniłeś, jesteś takim, jaki stworzył cię Bóg. Bez względu na to, jakie błędy popełniłeś, prawda o tobie jest wciąż taka sama. Stworzenie jest wieczne i niezmienne. Twoja bezgrzeszność jest zagwarantowana przez Boga. Jesteś i będziesz na zawsze takim, jakim byłeś stworzony. Światło, radość i pokój są w tobie, ponieważ umieścił je tam Bóg.

W dłuższych sesjach ćwiczeniowych, które byłyby najbardziej efektywne, gdyby odbywały się w ciągu pierwszych pięciu minut każdej godziny, zacznij od wyrażenia prawdy o twoim stworzeniu:



Jest we mnie światło, radość i pokój.

Moja bezgrzeszność jest zagwarantowana przez Boga.



Następnie odłóż swoje głupie wyobrażenia o sobie i spędź resztę sesji próbując doświadczyć tego, co Bóg ci dał, zamiast tego, co sam sobie przyznałeś.

Jesteś takim, jakim Bóg cię stworzył, albo takim, jakim siebie wytworzyłeś. Jedna Jaźń jest prawdziwa; tej drugiej nie ma. Spróbuj doświadczyć jedności swej jedynej Jaźni. Spróbuj docenić Jej Świętość i miłość, z której została stworzona. Postaraj się nie przeszkadzać Jaźni, którą Bóg stworzył jako ciebie, poprzez ukrywanie Jej majestatu za marnymi bożkami zła i grzeszności, których wytworzyłeś by Ją zastąpić. Pozwól Jej wejść w posiadanie Swej Własności. No proszę; Tym jesteś Ty. A światło, radość i pokój są w tobie dlatego, że tak jest.

Być może nie będziesz chciał, lub nawet nie będziesz zdolny do tego, by ćwiczyć przez pierwsze pięć minut każdej godziny. Jednak próbuj to robić wtedy, kiedy możesz. Przynajmniej pamiętaj, żeby powtarzać co godzinę następujące myśli:



Jest we mnie światło, radość i pokój.

Moja bezgrzeszność jest zagwarantowana przez Boga.




Następnie próbuj poświęcić co najmniej minutę na uświadomienie sobie, przy zamkniętych oczach, że te myśli wyrażają prawdę o tobie.

Jeśli zdarza się coś, co wydaje się ciebie niepokoić, szybko rozwiej tę iluzję lęku, powtarzając znowu te myśli. Gdyby pojawiła się pokusa, aby złościć się na kogoś, powiedz mu w myślach:



Jest w tobie światło, radość i pokój.

Twoja bezgrzeszność jest zagwarantowana przez Boga.




Dziś możesz dużo uczynić dla zbawienia tego świata. Dziś możesz dużo uczynić by zbliżyć się do tej roli w zbawieniu, jaką ci Bóg wyznaczył. Dziś możesz również dużo uczynić, by przekonać swój własny umysł, że dzisiejsza idea jest rzeczywiście prawdziwa.

1 komentarz:

michal11 pisze...

Piękne, cudowny pomysł