"za dusze poetów"
wieczne czuwanie racz im dać panie
a nocami maryje zawsze dziewice
oto bezsenni poeci bezczelni
zyw umierajá bo zyć się nie bojá
niechaj im niebo lekkim bédzie
łaská przekléci zawsze i wszédzie
***
woda kapie z kranu
ku irytacji nudziarza
a fascynacji pisarza
jedno kapnięcie
dziwká i muzá
w tym samym momencie
jak zycie ponure
gdy sie wspinasz pod góre
a smierc łaskawa
kiedy zakopanego porasta cie trawa
tak zycie arcy ciekawe
widzác problem jako wyzwanie
a smierc wielká przygodá
gdy dupy nie zawracasz sobie ego wygodá
...dedykowane hydraulikom od siedmiu bolesci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz