piątek, 27 maja 2011

Gary Snyder Axe Handles


Co do poetów
Poeci Ziemi
Którzy piszą drobne wiersze,
Nie potrzebują pomocy żadnego człowieka.
#
Poeci powietrza
Wygrywają najlotniejsze podmuchy
A czasami rozpierają się w wirach.
Wiersz za wierszem
Zwija się na tym samym oddechu.
#
Poniżej pięćdziesięciu stopni
Paliwo nie popłynie
A propan staje w zbiorniku
Poeci Ognia płoną przy zerze absolutnym
Przestarzała miłość przetaczana znów.
#
Pierwszy
Poeta Wody
Przebywał na dole sześć lat.
Pokryty był wodorostami.
Życie w jego wierszu
Pozostawiło miliony różnych
Drobnych śladów
Krzyżujących się w mule.
#
Ze Słońcem i Księżycem
W bezruchu
Poeta Przestrzeni
Śpi.
Nie ma końca niebu-
Lecz jego wiersze,
Jak dzikie gęsi,
odlatują poza krańce.
#
Poeta Umysłu
Zostaje w domu.
Dom jest pusty
I nie ma ścian.
Wiersz
Widziany jest ze wszystkich stron,
Zewsząd
Jednocześnie.

Gary Snyder

Axe Handles; 1983


Żyjemy w ciele dzikiego zwierzęcia – z Garym Snyderem rozmawia Jan Stejskal
:
http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie-numery-archiwalne,2188,article,3644

czwartek, 26 maja 2011

sobota, 21 maja 2011

Poranki.

Piékne dni, bogate w zmyslowe niespodzianki. Urocze spotkania i ufnosc kwitnáca na nowo w kazdym nowym oddechu. Niesmiale dotkniecia o poranku, zbudzeni promiennosciá nowego dnia-w oczach niedowierzanie. Miékkie zakonczenia cial spotykajá sié na niebianskiej láce niewinnosci. Odrodzenie. Bez obietnic czekamy co nowego przyniesie zycie...Chlopcy i ich turkusowe marzenia.


wtorek, 17 maja 2011

wtorek, 10 maja 2011

"Kaftan bezpieczenstwa"


"Miałem wówczas trzydzieści sześć lat. Obecnie mam czterdzieści cztery. Spędziłem te osiem lat w więzieniu San Quentin w Kalifornii. Pięć spośród nich przebywałem w ciemności. Nazywają to zamknięciem w celi samotnej. Ludzie, którzy z niej wyszli, mówią, że to śmierć za życia. Lecz w ciągu tych pięciu lat śmierci za życia zdołałem osiągnąć wolność, jakiej mało kto kiedykolwiek zaznał. Najbardziej pilnowany spośród wszystkich więźniów, obszedłem nie tylko świat - obszedłem wieki. Ci, którzy zamknęli mnie na szereg lat, złożyli mi bezwiednie hojny dar całych stuleci. Dzięki Edowi Morrellowi przeżyłem pięć lat włóczęgi wśród gwiazd. Życie jest rzeczywistością i tajemnicą. Życie różni się niesłychanie od zwykłej materii chemicznej, poddanej wyższej wiedzy. Życie trwa. Życie jest nitką ognistą, która przetrwa wszelkie stany materii. Wiem. Jestem życiem. Przeżyłem dziesięć tysięcy pokoleń. Żyłem miliony lat. Posiadałem wiele ciał. Ja, posiadacz tych wielu ciał, przetrwałem. Jestem życiem. Jestem nieugaszoną iskrą, która świeci wiecznie i zadziwia oblicze czasu, spełnia wiecznie moją wolę, rozbija mą namiętność o bryłowate skupienia materii, zwane ciałem, które zamieszkuje przejściowo"

"Kaftan bezpieczeństwa: Włóczęga wśród gwiazd"

Jack London

sobota, 7 maja 2011

Swiat Cieni AOS

rysunek: Austin Osman Spare
tekst: Dariusz Misiuna


"Londyn pokrywa mgła. Na Snowhill jest szaro i brudno. W jednej z kamiennic tej plebejskiej dzielnicy skrzypią schody. Słychać szelest karaluchów i piski mysz. Między nimi przedziera się na strych młody syn policjanta. W trwodze i podnieceniu puka do drzwi, a stukot obija się od spleśniałych desek po całym strychu. Po chwili oczekiwania otwiera mu starsza kobieta o szlachetnym wyrazie twarzy, który kontrastuje z przekrwionymi oczami. Jest bardzo stara i bardzo ponętna. Młodzieniec bez cienia wątpliwości przekracza próg i wchodzi w świat tajemnic poddasza. Wchodzi w panią Paterson i dowiaduje się od niej tajemnic czarownic.
Te błogie chwile spędzone na poddaszu u pani Paterson, gdzie przerażenie miesza się z rozkoszą, zaowocują u niego wyjątkowym geniuszem sztuki, którą poświęci magii..."

http://okultura.pl/texts/swiat.cieni.html

piątek, 6 maja 2011

Rainbow Ghatering czyli Téczowa Rodzina.


Wlóczác sie po Azji, napotykalismy ciágle fantastycznych swirów, którzy ciágle wspominali cos o zlotach w róznych czesciach swiata tzw Téczowej Rodziny (Rainbow Family). Na odludziu spotyka sie co roku grupa "dzikich" aby zyc swietowac w naturze...Dzisiaj ktos zyczliwy podeslal mi taká galerie zdjéc, z Rainbow Ghatering:

http://www.behance.net/gallery/Rainbow-Gathering/1193675


"Jeżeli myślicie, że era hipisów bezpowrotnie odeszła w zapomnienie, jesteście w błędzie. Aby przekonać się o tym na własne oczy najlepiej wybrać się na Rainbow Gathering. Na czym to polega? Gdzie się odbywa? Kto może wziąć w tym udział? Przeczytaj i przekonaj się, czy pasujesz do tęczowego towarzystwa.

Idea tęczowych kręgów wywodzi się z międzynarodowego ruchu Rainbow Family, zrzeszającego ludzi różnego światopoglądu i wyznania, którzy hołdują hipisowskim wartościom (zaprowadzenie na świecie pokoju, miłości itp.). Co roku tęczowe rodziny z różnych regionów zbierają się w jednym miejscu, zakładają tymczasowe wioski i celebrują wspólnie spędzany czas. Uczestnicy takich zgromadzeń, zgodnie z ich filozofią, z otwartymi rękoma witają wszystkich podróżników, wędrownych muzyków i inne osoby, które zawitają na Rainbow Gathering, niezlaeżnie od ich światopoglądu czy subkulturowej przynależności. Zazwyczaj tęczowe zjazdy pokrywają się z kalendarzem astronomicznym i trwają miesiąc księżycowy. Kiedy Księżyc obiegnie wokół kulę ziemską i wejdzie w kolejny cykl, tęczowa wioska jest rozkładana i wszyscy rozchodzą się we własne strony.

Pierwsze Rainbow Gathering odbyło się w lipcu 1972 r. w Kolorado i było wspólną inicjatywą „plemion” z Północnej Karoliny oraz Wybrzeża Północno-Zachodniego. W historycznym zlocie wzięło udział około 20 tys. osób. Drugie spotkanie, które ugruntowało rodzącą się tradycję, zostało zorganizowane w Wyoming rok później. Od tego czasu idea tęczowych wiosek rozprzestrzeniła się po całym świecie i obecnie prowizoryczne obozowiska można spotkać w każdym zakątku globu..."

wiecej: http://boatkaa.wordpress.com/2011/04/01/rainbow-gathering-czyli-hipisi-ciagle-zyja/


Rainbow Gathering 2009 from American Festivals Project on Vimeo.