sobota, 10 lipca 2010

Oceany umyslu.

Motto: "Statki w porcie są bezpieczne, ale stanie w porcie nie jest ich przeznaczeniem."

Sá srodki, które w przeciwienstwie do alkoholu wyostrzajá swiadomosc, czésto nazbyt dokladnie...Mozemy wejsc w obszary nieswiadomosci, które normalnie o zdrowych zmyslach omijamy szerokim lukiem hipokryzji, co tlumaczy naturalny opór i lék przed nieznanym. Rzuca ono bezkompromisowe wyzwanie temu w co wierzymy jakoby jest prawdá o wszechswiecie i nas samych. Wolimy cieplá wyspeczke znanego niz ekspedycje na nowy kontynent. Dlatego jesli nie masz kolumbowksiej odwagi i wiary w nowe lády lepiej pozostan przy swojej butelce wódki.

Odsloniete zakamarki umyslu pokazuja stany ekstatycznej radosci jak i prastare instynkty zakorzenione w leku o przetrwanie. Zadko uzywam tych specyfików ale kiedy to robie lubié zarzucic wiekszá doze balansujác na granicy rozsádku z szalenstwem, swiatla z ciemnosciá, zycia i smierci. Ujawnia sie wtedy czesc mnie, która zdaje sie byc biernym obserwatorem, nietknietym ani przez jedno ani drugie. Niekiedy przemawia opiekunczym tonem i niczym rodzic przygládaja sié z ciekawosciá dziecku, które po omacku poznaje swiat. Ten nawigator uczy, ze jest czas na bycie sobie rodzicem i czas bycia swoim wlasnym dzieckiem. Czas na zycie i czas na smierc, smierc wyobrazen, z którymi sié tak bardzo identyfikowalismy.

Szczerosc pozbawiona cynizmu i bezwarunkowa cierpliwosc podlewajá kwiaty umyslu, który byl porosniety chwastami iluzji. Tajemniczy ogród jazni-przygoda czekajácy na smialków gotowych upic sié jego boskim nektarem niesmietelnosci...


3 komentarze:

Psychodelicus pisze...

Nie próbowałem Aja, ciekaw jestem jak to się ma do grzybów lub kwasu.

autor pisze...

metafora rozwoju swiadomosci do modernizacji statku przed rejsem jest świetna :-)
pytanie brzmi: czy można modernizować statek w czasie rejsu? Czy jednak trzeba cumować do portu? :)

pozdro

LaMir pisze...

Co do aya a wlasciwie dmt to jak to okreslij Joe Rogan: "grzyby razy milion plus kosmici" :)

Jesli idzie o modernizacje statku to zdecydowanie potrzebna jest odpowiednia zaprawa przed i w czasie rejsu. Myslé, ze wazne by podejsc z pokorá himalaisty, przyzwyczajac cialo-umysl stopniowo na wiecej...zbyt wielu ignorantów roztrzaskalo sié na swojej glupocie dajác pozywke chierarchiom na suchym ládzie.
Swiadomego dryfowania po niebosklonach mocy!xx