poniedziałek, 2 lutego 2009


Odnosnie tego co wczesniej pisalem i cytowalem o "dziennym snieniu" - oto fragment "Listów" Lwa Tolstoja:

"...czy nasze cale zycie, od narodzin do smierci, z jego wszystkimi snami, nie jest takze snem, który bierzemy za rzeczywiste zycie, w którego rzeczywistosc nie wátpimy tylko dlatego, ze nie znamy innego, bardziej rzeczywistego zycia?"

Brak komentarzy: